Przeczytaj notkę pod rozdziałem!
Ze łzami w oczach
przyglądała się dwójce znajomych, całujących się w jej urodziny, na jej
własnym balkonie. Stała osłupiała, nie mogąc uwierzyć, że to już koniec.
Jej plan zwiódł. Czuła jak zimna łza spływa po jej rozgrzanym do
czerwoności policzku. Była bezradna, nie mogła w żaden sposób zapobiec
zaistniałej sytuacji.